Naruto RPG

"In this world, whenever there is light, there are also shadows. As long as the concept of winners exists, there must also be losers."

Nie jesteś zalogowany na forum.

#1 2016-01-24 23:15:36

Kazek
5e77ky.png
Dołączył: 2015-12-26
Liczba postów: 208
Windows 7Chrome 35.0.1916.114

ROZDZIAŁ 2 - "Spójrz! To moje nowe jutsu!"

"Spójrz! To moje nowe jutsu!"

Mishiwa powoli otworzyła oczy i od razu oślepiło ją jaskrawe, białe światło. Powróciła z nicości. Kompletnie nic nie pamiętała - żadnego snu, wydarzenia sprzed zaśnięcia, nic.
Czuła się tylko obolała. Nie... właściwie to każdy mięsień w ciele piekł niemiłosiernie, zupełnie jakby przebiegła maraton. Ponadto było jej niedobrze, a twarz zalewał zimny pot.
Gdy oczy przyzwyczaiły się już do blasku dnia, dziewczyna stwierdziła, że leży w niewielkim pokoiku o białym wystroju - niemal wszystko było tu białe: łóżko, pościel, szafka nocna, parapety, ściany, drzwi, etc.
Wyglądało na to, że wylądowała w szpitalu. Na szafce obok łóżka stał bukiet kwiatów z dedykacją od Shumkichiego oraz Choujiro, a kalendarz wiszący przy drzwiach wskazywał datę "4 Września".

Kolej Mishiwy.

Offline

#2 2016-01-25 09:26:04

Mishiwa
xgdwef.png
Dołączył: 2015-12-26
Liczba postów: 131
Windows 8.1Chrome 48.0.2564.82

Odp: ROZDZIAŁ 2 - "Spójrz! To moje nowe jutsu!"

Wsparłam się na silniejszej ręce i podciągnęłam, siadając na łóżku.
Oparłam się plecami o ścianę przy zagłówku, a wolną dłonią przetarłam okolice krtani. Gardło miałam tak suche jakbym przez miesiąc nie piła.
"Pić!" - Krzyknęłam w myślach a gdy chciałam to samo zrobić na głos, język jak na złość stanął mi w gardle i wydobył się ze mnie cichy pisk przerwany kaszlem. Na szorstkim jak papier ścierny języku pojawił się posmak rdzy, od kaszlu miałam wrażenie że od krtani odrywają mi się zeschnięte strupy. Rozejrzałam się po pokoju czy nie ma tu nigdzie innego źródła wody poza wazonem z kwiatkami, który z resztą wywołałby normalnie uśmiech na mojej twarzy, ale tym razem obawiałam się że wraz z uśmiechem moje popękane usta skruszą się i obleją mieszanką krwi i ropy.

Offline

#3 2016-01-25 16:57:15

Kazek
5e77ky.png
Dołączył: 2015-12-26
Liczba postów: 208
Windows 7Chrome 35.0.1916.114

Odp: ROZDZIAŁ 2 - "Spójrz! To moje nowe jutsu!"

Na szczęście zaraz za wazonem z kwiatami dostrzegłaś dzbanek z wodą, szklankę oraz miskę owoców.
W tym momencie do sali weszła pielęgniarka, która widząc, że się obudziłaś uśmiechnęła się lekko:
- Witaj, księżniczko Mishiwo. - rzekła kłaniając się lekko - Cieszę się, że zdołałaś dojść już do siebie. Jak się czujesz? Czegoś Ci potrzeba?

Kolej Mishiwy.

Offline

#4 2016-01-25 17:10:40

Mishiwa
xgdwef.png
Dołączył: 2015-12-26
Liczba postów: 131
Windows 8.1Chrome 48.0.2564.82

Odp: ROZDZIAŁ 2 - "Spójrz! To moje nowe jutsu!"

Wsparłam się ręką o szafkę podnosząc się z łóżka i podeszłam do dzbanka z wodą.  Drżącymi rękami nalałam sobie  do połowy szklanki wody i uroniłam łyka. "Tego mi było trzeba". Zasłoniłam sobie usta dłonią i odchrząknęłam.
- Bywało lepiej. Długo będę musiała tu jeszcze leżeć ? - Zapytałam pielęgniarki z uprzejmym uśmiechem.
Dopiero teraz doszło do mnie że leżałam tu od wczoraj. Calutki dzień. "Co się wydarzyło?"  Zmarszczyłam brwi.
- Dlaczego się tu w ogóle znalazłam? - Zadałam kolejne pytanie nim ta zdążyła odpowiedzieć na poprzednie.

Offline

#5 2016-01-25 17:19:39

Kazek
5e77ky.png
Dołączył: 2015-12-26
Liczba postów: 208
Windows 7Chrome 35.0.1916.114

Odp: ROZDZIAŁ 2 - "Spójrz! To moje nowe jutsu!"

- Straciłaś przytomność z powodu bardzo niskiego poziomu chakry. - odpowiedziała kobieta chwytając kartę pacjenta przytwierdzoną do Twojego łóżka - Nad ranem przyniósł Cię tutaj osobiście Twój ojciec, księżniczko. Myślę, że dzisiaj wieczorem będziemy mogli Cię wypisać, o ile nie będzie żadnym medycznych przeciwwskazań.
Gdy słuchałaś słów pielęgniarki, w oczy rzucił Ci się zegar wiszący nad drzwiami, który wybił właśnie godzinę 13:00. Za oknem świeciło piękne, jesienne słońce.

Kolej Mishiwy.

Offline

#6 2016-01-25 17:34:08

Mishiwa
xgdwef.png
Dołączył: 2015-12-26
Liczba postów: 131
Windows 8.1Chrome 48.0.2564.82

Odp: ROZDZIAŁ 2 - "Spójrz! To moje nowe jutsu!"

-Oh, dziękuję
Ociężale wypuściłam z płuc powietrze.
Teraz już wszystko mi się przypomniało, i ten moment tuż przed zapadnięciem w mrok. "To był słup wody... Udało się!" Na twarzy pojawił się mimowolnie uśmiech który szybko skrzywił się w bólu. Wargi miałam ciągle przeschnięte i gdy je ugryzłam a ślina zmieszała się z ropą i krwią przeszył mnie piekący ból. Upiłam resztkę wody.
"13:00? A więc półtora dnia, nie jeden. Lekcje pewnie się już kończą... Może gdy szybciej dojdę do siebie uda mi się dziś jeszcze potrenować?" - Pomyślałam i w tej samej chwili mięśnie przypomniały o sobie. Opadłam na łóżko, patrząc w sufit.
- Co można robić cały dzień w szpitalu?- Zadałam to pytanie na głos, choć nie oczekiwałam żeby pielęgniarka znała na nie odpowiedź.
"Może mogłabym gdzieś wyjść i porzucać shurikenami do celu?"

Offline

#7 2016-01-25 18:22:14

Kazek
5e77ky.png
Dołączył: 2015-12-26
Liczba postów: 208
Windows 7Chrome 35.0.1916.114

Odp: ROZDZIAŁ 2 - "Spójrz! To moje nowe jutsu!"

Pielęgniarka uśmiechnęła się tylko lekko i skierowała się w stronę wyjścia z sali rzucając przez ramię:
- Nie przemęczaj się proszę. Twoje ciało potrzebuje odpoczynku. - po czym wyszła.

W międzyczasie Yoshi opuścił Akademię po kolejnym nudnym dniu spędzonym na zajęciach teoretycznych.
Według planu zajęcia kończyły się o 13:15, więc przed chłopakiem pozostał niemalże cały wolny dzień do spędzenia.
Dookoła Yamahary biegł rozochocony tłum uczniów, który kierował się w losowych kierunkach.

Kolej Mishiwy, a następnie Yoshiego.

Offline

#8 2016-01-25 18:34:36

Mishiwa
xgdwef.png
Dołączył: 2015-12-26
Liczba postów: 131
Windows 8.1Chrome 48.0.2564.82

Odp: ROZDZIAŁ 2 - "Spójrz! To moje nowe jutsu!"

"Tak jakbym mogła się tu czymkolwiek zmęczyć." - Podniosłam się z łózka, nalałam do szklanki wody i małymi kroczkami wyszłam z pokoju. Rozejrzałam się po korytarzu i ruszyłam w przypadkowym kierunku na malutki rekonesans. "Może spotkam tu kogoś ciekawego? "
Przy okazji chciałam obejrzeć hol z rejestracją. Może udałoby mi się wymknąć ze szpitala na zewnątrz. Ta wszech obecna, sterylna biel była przytłaczająca... Nawet powietrze pachniało tu inaczej.

Offline

#9 2016-01-25 18:46:57

Yamahara
souzyq.png
Dołączył: 2015-12-26
Liczba postów: 120
MacintoshChrome 47.0.2526.111

Odp: ROZDZIAŁ 2 - "Spójrz! To moje nowe jutsu!"

"Wczorajszy trening się nie udał z powodu mojej nieco przydługawej drzemki, ale dziś nie mam zamiaru odpuścić." Postanowiłem, że dziś poćwiczę walkę wręcz. Brakowało mi jedynie partnera do ćwiczeń. Kogoś kto wie o walce co najmniej tyle co ja a może nawet więcej. Na myśl przyszedł mi Hideki. W końcu i tak codziennie trenuje, więc chyba nie będzie mu przeszkadzało moje towarzystwo.
"Gdzież on się podział. Nie widziałem jak wychodził, więc będę musiał go poszukać." Zacząłem rozglądać się po dziedzińcu akademii w poszukiwaniu mojego kompana.

Offline

#10 2016-01-25 19:33:36

Kazek
5e77ky.png
Dołączył: 2015-12-26
Liczba postów: 208
Windows 7Chrome 35.0.1916.114

Odp: ROZDZIAŁ 2 - "Spójrz! To moje nowe jutsu!"

Na szpitalnym korytarzu było dość tłoczno. Kręcili się tu przede wszystkim starsi, schorowani ludzie, odwiedzające ich rodziny oraz kilku shinobi, którzy odnieśli wszelkiego rodzaju rany w czasie wykonywania swoich misji.
Tu i ówdzie krzątały się pielęgniarki oraz pojedynczy lekarze. Zauważyłaś, że z jednej strony korytarz kończy się ślepym zaułkiem, a z drugiej prowadzi do klatki schodowej.

Zacząłeś rozglądać się za Hidekim, lecz w tłumie uczniów nie było to łatwe. Po kilku sekundach udało Ci się jednak dostrzec plecy Hayumiego, który akurat znikał między drzewami otaczającymi plac Akademii.
Zapewne zmierzał w stronę polany, na której zazwyczaj trenował.

Kolej Mishiwy, a następnie Yoshiego.

Offline

#11 2016-01-25 20:39:17

Mishiwa
xgdwef.png
Dołączył: 2015-12-26
Liczba postów: 131
MacintoshChrome 47.0.2526.111

Odp: ROZDZIAŁ 2 - "Spójrz! To moje nowe jutsu!"

Ruszyłam nieśpiesznie w stronę klatki schodowej popijając wodę.

Offline

#12 2016-01-25 20:44:41

Yamahara
souzyq.png
Dołączył: 2015-12-26
Liczba postów: 120
MacintoshChrome 47.0.2526.111

Odp: ROZDZIAŁ 2 - "Spójrz! To moje nowe jutsu!"

Gdy tylko zobaczyłem obiekt moich poszukiwań, ruszyłem za nim szybkim krokiem by nie tracić czasu.

Offline

#13 2016-01-25 20:49:52

Kazek
5e77ky.png
Dołączył: 2015-12-26
Liczba postów: 208
Windows 7Chrome 35.0.1916.114

Odp: ROZDZIAŁ 2 - "Spójrz! To moje nowe jutsu!"

Mishiwa dotarłszy do klatki schodowej dostrzegła tabliczkę z planem szpitala. Po krótkiej analizie, dowiedziała się z niej, że znajduje się na pierwszym piętrze, na oddziale ogólnym.
Restauracja oraz wyjście znajdowały się naturalnie na parterze.

Yoshi ruszył za Hidekim i już po kilku chwilach przedzierania się przez krzaki dotarł na polanę treningową swego znajomego.
Nie dostrzegł go jednak nigdzie w pobliżu - czyżby udał się w inne miejsce?

Kolej Mishiwy, a następnie Yoshiego.

Offline

#14 2016-01-25 21:31:05

Mishiwa
xgdwef.png
Dołączył: 2015-12-26
Liczba postów: 131
MacintoshChrome 47.0.2526.111

Odp: ROZDZIAŁ 2 - "Spójrz! To moje nowe jutsu!"

"A więc do recepcji na dół"
Ruszyłam schodami w stronę recepcji jednocześnie popijając wodę.
"Ojciec mówił, że do wykonania tej techniki na swoim aktualnym poziomie muszę znajdować się tuż obok źródła wody. Trochę to kłopotliwe..." Nie zawsze przecież będę miała kontakt z wodą co czyni tę technikę bezużyteczną...." - zasępiłam się a mój wzrok utkwił w szklance wody.
"Ale... co jeśli zawsze będę miała przy sobie wodę? Może dwa... Trzy litry wystarczą do wykonania tej techniki? W tedy mogłabym wymyślić jak ją z sobą przemiesczać!"
Podekscytowała mnie ta myśl. "Jak tylko stąd się wydostanę, przetestuję to!" Obiecałam sobie, a po chwili zauważyłam że przyśpieszyłam kroku. Gdy zeszłam już na recepcje bacznie rozejrzałam się po pomieszczeniu. "Pilnuje ktoś drzwi?"

Offline

#15 2016-01-25 22:51:46

Yamahara
souzyq.png
Dołączył: 2015-12-26
Liczba postów: 120
MacintoshChrome 47.0.2526.111

Odp: ROZDZIAŁ 2 - "Spójrz! To moje nowe jutsu!"

"Gdzie on może być? Czyżby specjalnie mnie unikał? A może to nie jedyne miejsce w którym trenuje?... Hmm... Rozejrzę się jeszcze po okolicy, może uda mi się go znaleźć."
Zacząłem przeczesywać wzrokiem okalające polanę zarośla, szukając jakiegoś tropu.

Offline

#16 2016-01-26 09:54:11

Kazek
5e77ky.png
Dołączył: 2015-12-26
Liczba postów: 208
Windows XPChrome 47.0.2526.111

Odp: ROZDZIAŁ 2 - "Spójrz! To moje nowe jutsu!"

Drzwi wyjściowych nikt nie pilnował. Dookoła kręciło się kilkunastu pacjentów oraz pracowników szpitala, podobnie jak na górze.
Recepcjonistka siedząca za ladą uwijała się w pocie czoła przyjmując jednego interesanta po drugim i odsyłając ich na wybrany oddział lub do odpowiedniego lekarza.
Zauważyłaś, że hospitalizowani co jakiś czas wychodzą oraz wychodzą przez drzwi wejściowe - najwidoczniej spacerowali sobie po terenie szpitala.

Gdy Yoshi zaczął się rozglądać niespodziewanie poczuł uderzenie w okolicach łydek, którego siła natychmiastowo zwaliła go z nóg, tak że wylądował na plecach.
Zobaczyłeś stojącego nad Tobą Hidekiego, który wyglądał jakby powstrzymywał się od śmiechu.
- Śledziłeś mnie? - zapytał rozbawionym głosem, po czym wyciągnął dłoń w Twoją stronę - Zbyt nieostrożnie, Yamahara-kun.

Kolej Mishiwy, a następnie Yoshiego.

Offline

#17 2016-01-26 19:01:15

Mishiwa
xgdwef.png
Dołączył: 2015-12-26
Liczba postów: 131
Windows 8.1Chrome 48.0.2564.82

Odp: ROZDZIAŁ 2 - "Spójrz! To moje nowe jutsu!"

Wyszłam na zewnątrz szpitala biorą głęboki wdech. Od razu poczułam się lepiej.
Rozejrzałam się dookoła obchodząc szpital. "Niby chakry nie powinnam używać, ale może jest tu jakieś bezpiecznie miejsce żeby shurikenami porzucać? Albo jakaś sala rehabilitacyjna czy coś w tym stylu? Albo chociaż ustronna polanka żeby pomedytować..."

Offline

#18 2016-01-26 20:26:05

Yamahara
souzyq.png
Dołączył: 2015-12-26
Liczba postów: 120
MacintoshChrome 47.0.2526.111

Odp: ROZDZIAŁ 2 - "Spójrz! To moje nowe jutsu!"

Byłem w połowie zły a w połowie rozbawiony całą sytuacją. W końcu zacząłem się śmiać i wyciągnąłem dłoń w stronę Hidekiego.
- Nie śledziłem Cię! Po prostu Cię szukałem! - sprostowałem jego podejrzenia.
- Co powiesz na wspólny trening? Może czegoś mnie nauczysz? zapytałem.

Offline

#19 2016-01-27 18:41:12

Kazek
5e77ky.png
Dołączył: 2015-12-26
Liczba postów: 208
Windows 7Chrome 35.0.1916.114

Odp: ROZDZIAŁ 2 - "Spójrz! To moje nowe jutsu!"

Teren dookoła szpitala był dość spory i przypominał najzwyklejszy park. Było to mnóstwo drzew, krzewów, ławek oraz alejka, która biegła wśród nich, dookoła budynku.
Szukając odpowiedniego miejsca do treningu dostrzegłaś gruby dąb znajdujący się nieco na uboczu, z dala od ścieżki. Było wokół niego sporo miejsca i nie kręcili się tam żadni pacjenci.

- Wspólny trening? - zapytał zdziwiony Hideki, gdy nagle zacisnął pięść i zrobił podnieconą minę - NIE MA NIC BARDZIEJ ROZWIJAJĄCEGO NIŻ TRENING ZE SWOIM RYWALEM! - zawołał - Na początek proponuję zawody! Co powiesz na pompki? Przysiady? Bieganie? A może trening uderzeń i kopnięć?! - wypowiedział to wszystko bardzo szybko wpatrując się prosto w Ciebie żarliwym wzrokiem.

Kolej Mishiwy, a następnie Yoshiego.

Offline

#20 2016-01-27 19:05:06

Mishiwa
xgdwef.png
Dołączył: 2015-12-26
Liczba postów: 131
Windows 8.1Chrome 48.0.2564.82

Odp: ROZDZIAŁ 2 - "Spójrz! To moje nowe jutsu!"

"Wygląda dobrze, ale nie mam z sobą żadnej broni, a nie powinnam korzystać na razie z chakry..." Westchnęłam i usiadłam pod drzewem w siadzie skrzyżnym. Zamknęłam oczy. Głęboko oddychając udało mi się wyciszyć. Po chwili poczułam jak mój słuch się wyostrzył. Zaczęłam nasłuchiwać a oczami wyobraźni tworzyłam obraz tego co słyszę.
Słyszałam ludzi szemrających coś między sobą w niezrozumiałym , jednolitym bełkocie. Nagle wybił się wyraźny, ptasi śpiew.
"Chyba jest za plecami... Nie jednak bardziej z lewej...chociaż...? Siedzi gdzieś nisko przy ziemi..?"- Otworzyłam oczy. Ptak siedział na drzewie za moimi plecami, kilka metrów nad głową. "Źle".
Ponownie zamknęłam oczy. Wsłuchałam się w głos ptaka, gdzieś dalej zahuczał kolejny, tonem zupełnie innym niż niski jazgot poprzednika. Teraz próbowałam oszacować miejsce z którego huczy drugi ptak, względem pierwszego.
"Dziś nauczę się, jak widzieć uszami" - w głowie rozbrzmiała mi obca mantra.

Offline

#21 2016-01-27 19:46:58

Yamahara
souzyq.png
Dołączył: 2015-12-26
Liczba postów: 120
MacintoshChrome 47.0.2526.111

Odp: ROZDZIAŁ 2 - "Spójrz! To moje nowe jutsu!"

- Zacznijmy od biegania! Jest najlepsze na rozgrzewkę! Może 10 okrążeń wokół Akademii? Kto wygra wybiera następne ćwiczenie, co Ty na to Hideki? zapytałem uradowany z faktu, że Hideki chce ze mną trenować.

Offline

#22 2016-01-28 15:08:01

Kazek
5e77ky.png
Dołączył: 2015-12-26
Liczba postów: 208
Windows XPChrome 47.0.2526.111

Odp: ROZDZIAŁ 2 - "Spójrz! To moje nowe jutsu!"

- W porządku! Trzy, dwa, jeden, start! - zawołał Hideki i zanim Yoshi zdążył się zorientować, chłopak wystrzelił jak z procy zostawiając rywala w tyle.

Kolej Mishiwy, a następnie Yoshiego.

Offline

#23 2016-01-28 23:02:59

Mishiwa
xgdwef.png
Dołączył: 2015-12-26
Liczba postów: 131
Windows 8.1Chrome 48.0.2564.82

Odp: ROZDZIAŁ 2 - "Spójrz! To moje nowe jutsu!"

Siedziałam w spokoju starając się nasłuchiwać tego drugiego. Było to o wiele trudniejsze, gdyż pohukiwanie rozchodziło się ledwie kilka razy na minute, było przeciągłe i pojedyncze.
"Na pewno jest gdzieś przed nami"
Gdy rozbrzmiało na nowo nawoływanie, powoli obracałam głowę, licząc na to że gdy moje ucho zwróci się w stronę źródła, stanie się wyraźniejszy. Gdy podbródek był już prawie na wysokości lewego ramienia zdawało się że właśnie to wychwyciłam. Jednak ciężko było stwierdzić czy to faktycznie dzięki zwróceniu głowy, czy może ptak podgłośnił swój basowy śpiew zwłaszcza, że poprzedni jazgoczący ptak zmienił swoją intonację na coś co bardziej przypominało skrzeczenie zaś rytm na bardziej dynamiczny, głośniejszy. Nagle usłyszałam gwałtowny dźwięk jakby oderwanej kory bądź gałęzi, zaszemrały niespokojnie liście i szybki trzepot skrzydeł. Otworzyłam oczy, rozejrzałam się po terenie. Faktycznie, od frontu wzbijał się już ptak, dość spory a parę metrów od niego, w koronie drzew coś się poruszyło. Zwinnie zbiegło i pojawiło się pod pniem sporego drzewa.
"Kot...?"
Spojrzałam w górę, nade mną, na ptaka który właśnie czyścił sobie skrzydła co jakiś czas spoglądając na kota. "To był alarm... Ostrzeżenie dla tego drugiego" - Zapisałam sobie w pamięci ten charakterystyczny skrzek. Zamknęłam oczy i ponownie spróbowałam się wyciszyć choć emocje i podekscytowanie wcale nie chciały opaść. "To był alarm. Ten ptak potrafi wykryć niebezpieczeństwo i zaalarmować inne..."

Offline

#24 2016-01-28 23:10:58

Yamahara
souzyq.png
Dołączył: 2015-12-26
Liczba postów: 120
MacintoshChrome 47.0.2526.111

Odp: ROZDZIAŁ 2 - "Spójrz! To moje nowe jutsu!"

Przyznam, że Hideki zaskoczył mnie tak szybkim startem. Nawet nie zdążyłem się przygotować do biegu a już widziałem tylko plecy rywala oddalające się ode mnie.
- Hej! To nie fair!!! krzyknąłem i niezwłocznie ruszyłem w pogoń za moim rywalem.
- Nie myśl, że takie tanie sztuczki pomogą Ci wygrać! I tak wygram!

Offline

#25 2016-02-02 09:01:27

Kazek
5e77ky.png
Dołączył: 2015-12-26
Liczba postów: 208
Windows 7Chrome 35.0.1916.114

Odp: ROZDZIAŁ 2 - "Spójrz! To moje nowe jutsu!"

Hideki usłyszał Twoje wołanie, zaśmiał się po czym pozwolił Ci się dogonić. Biegł równo z Tobą przez jakieś 5 sekund po czym znowu wyrwał do przodu.
Nie miałeś z nim żadnych szans, jego szybkość była niesamowita, a i tak miałeś wrażenie, że nie pokazał Ci swoich stu procent możliwości.
Przy trzecim okrążeniu Hideki Cię zdublował, a gdy kończyłeś siódme zrobił to ponownie. Gdy w końcu dobiegłeś nieco zmachany do "mety", chłopak robił właśnie pompki na jednej ręce w cieniu jednego z drzew.
- Wybacz, Yamahara-kun, ale znudziło mi się czekanie. - wycedził poprzez wykonywany właśnie wysiłek. Po chwili skończył i wyprostował się.
- Jesteś wolny, za wolny. Zauważyłem to podczas naszego sparingu w Akademii. Wytrenowanie tego zajęło mi bardzo dużo czasu, lecz... - zawahał się - ...jeżeli chcesz mogę pokazać Ci pewną sztuczkę, która w pewnym sensie... zwiększy Twoją szybkość bez konieczności ciężkiego trenowania. - rzekł cały czas wyglądając na niezdecydowanego.

Kolej Mishiwy, a następnie Yoshiego.

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
capitol-wrestling-federation - swiety - retrorpg - info - testyyy